niedziela, 21 czerwca 2015

Flower candy power

Wiem, że ostatnio rzadko tu bywam, ale nadszedł czerwiec i sesja, więc co oczywiste robię wszystko tylko się nie uczę, dziś postanowiłam spożytkować ten czas na całkiem nowe zdobienie, którego nigdy wcześniej nie próbowałam. Miały wyjść kwiatuchy, wyszło coś na pograniczu z cukierkami, czyli i tak słodko :] Efekt tak zwany one stroke, wykonany z pomocą pędzelka i akrylowych farb, by nie było monotematycznie znalazłam dżety, jeszcze z dawnych czasów.



Żeby nie było, że tak prawie idealnie, to pokaże Wam jak bardzo (nie)uzdolniona jest moja lewa ręka :) Z daleka nie widać, że aż tak tragicznie to wyszło, wolałam w tę stronę niż zostawiać prawą dłoń 'pustą'.
Dołożę wszelkich starań bywać tu częściej, tym bardziej, że lato daje wiele inspiracji :)
Miłej niedzieli kochani!
Buziaki, Natalia :*
xo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz